Przed oczami obraz tego co było, tego co nigdy nie wydarzy się po raz kolejny. Przyjaźnie, które "nie umierają wcześniej niż my" ? Było w moim życiu paru ludzi, których nie zapomnę, jednak większość z tych znajomości rozjebało się szybciej niż zaczęło. Każdy poszedł własną drogą, goniąc za tym co dla niego najważniejsze. Marzenia, plany? Wszystko zniszczone przez upływający czas, który nie pozwolił wprowadzić w życie postanowień i może trochę przez brak ambicji na zrealizowanie którejkolwiek z aspiracji. Miłość ? Chyba najśmieszniejszy z tematów. "Coś co Cię uskrzydla, potrafi być jak morderca". Paradoks kurwa. Teraz zostało po tym kilka blizn na ciele, trochę więcej na psychice.
|