Znów zaczyna się bezsilność. Kiedy to ogrom obowiązków mnie przytłacza, nie daję rady, z chęcią płakałabym tylko, nie wychodziła z łóżka. Nie radzę sobie, jestem słaba. Poddaję się, gdy tylko coś nie idzie po mojej myśli. Życie przygniata mnie, nie mam siły z tym walczyć.
|