Kiedy byłam dzieckiem, była przy mnie
Kiedy zaczęłąm dorastać, mnie nie opuściła.
Zawsze w trudnych chwilach pocieszała mnie
Moją nejlepszą przyjaciółką była...
Kiedy było mi źle, ciemnymi nocami
Biegłam po cichu do jej łóżka.
W oczach z wielkimi łzami
Mówiąc: "Babciu boli mnie nóżka".
W swoim łóżku mnie położyła,
Dała coś, aby ból ukoić.
Do ręki paciorek włożyła,
Bym mogła się uspokoić.
Lecz nadszedł czas pożegnania.
Kiedy wszystko sie kończy..
Czas rozmyślania
Kiedy ból, miłość i nienawiść, i łza z krwią się łączy...
Teraz też przybiegam z łzami,
Ale nie ma nikogo.
Nie ma jej już z nami,
Tylko dusza unosi sie wysoko..
Już tylko po niej wspomnienienia zostały
A na stoliku stary wisiorek,
Obok sztuczny żonkil mały
I paciorek ...
|