Ludzie mi bliscy często widzą że udaje szczęśliwą, że pod skorupą ukrywam ból i tęsknotę. Często słyszę słowa że żałoba wewnętrzna powinna trwać rok, że człowiek którego żałoba trwa dłużej powinien szukać pomocy u specjalistów, bo widocznie sam już nie daje rady. Tak nie daje rady, moja duchowa żałoba trwa już 14 miesiąc. Mimo tego że mam najlepszych pod słońcem znajomych, najwspanialszą przyjaciółkę na świecie, najbardziej zwariowanego przyjaciela i najcudowniejszego chłopaka o jakim jeszcze jakiś czas temu mogłam tylko marzyć, to cierpię cholernie cierpię/ robcochcesz
|