`A gdy wychodził nie umialam do niego więzi poczuć innej niż to co było miedzy nami,
chyba dziwnie.. Miłość czy jakoś tak to się nazywa.
Dzisiaj znamy się gorzej bowiem musieliśmy dojrzeć
i mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
i myśle o nim ciągle choć byliśmy nie poważni i
brak mi go najmocniej lecz to mój wymysł wyobraźni jest.`
|