Jestem nienormalna. Nie ma we mnie NIC, co mogłoby zachwycić. Przechodzę obok Was, nie zwracam niczyjej uwagi. Niczym ten wiatr, który da się poczuć, usłyszeć, ale jest dla nas niezauważalny. Będę Waszą mgłą, wytchnieniem... MAGIĄ ! W końcu dotrzecie do mojego białego, osiadającego wnętrza. Do mojego zranionego serca, w którym cieknie każde wspomnienie.
|