Ostatnio łapię się na tym ,że częściej się uśmiecham szczerze. Na pewno nie tyle co kiedyś. Rozśmieszam ludzi i powoduje na ich twarzy uśmiech.U mnie uśmiech naturalny nie sztuczny jest rzadkim zjawiskiem . Codziennie uśmiecham się sztucznie ,żeby się odczepili , nie zamartwiali i nie pytali o powód smutku chociaż codziennie jest ten sam "miłość do niego" chociaż i tak w oczach smutek a w sercu ból.. a ostatnio co raz częściej uśmiecham się szczerze naturalnie.. /lokoko
|