Ten Volkswagen kiedyś będzie nasz. Zaczarujemy nim cały świat. W baku chlupać będzie benzyna i nic nie będzie w stanie nas zatrzymać. Może właśnie w taki sposób dowiemy się czego oczekujemy od życia. Zatracimy się we wschodzie Słońca i w pełni Księżyca. A gdy wpadniemy w szał gwieździstej nocy, wypijemy hektolitry procentów i przyznamy wtedy rację, że było warto wierzyć w swoje marzenia.
|