Spójrzmy ich oczami,
poczujmy sercami,
usłyszmy to ich uszami.
Dryń dryń dryń dryń.
Dzwoni przyjaciel.
Pewnie ustawka na chacie,
przy herbacie.
Gadki o życiu,
czy rapie przy piciu,
finish z padem w łapie
na kanapie.
A tu : "Siema. Jak się masz bratku?
Bo u mnie standard, zaś buja jak na statku."
|