kolejna bezsenna noc z pasmem nurtujących mnie problemów bieżących, egzystencji i wspomnień. dwa pytania co chwilę powtarzające się w mojej głowie a konkretnie kiedy to wszystko się definitywnie zakończy i czy wylecze się z kolejnej nieszczęśliwej miłości. krążą i krążą dopóki odbije się od dna i zacznie się chociaż coś układać./ mooonii
|