Kocham jak przytulasz, nawet jeśli jesteś tylko kolegą. Kocham jak mnie łapiesz, gdy skaczę ze stołu. Kocham jak pachniesz, jak się uśmiechasz i jak depczesz mi po palcach. Kocham jak się śmiejesz i gadasz głupoty. I to, jak nigdy nie rzucasz tekstów - idziemy się kochać - w moją stronę. Kocham, że traktujesz mnie jak koleżankę, a nie potencjalny obiekt do łóżka. Jak potrafisz mnie rozśmieszyć i przepraszasz, że przed chwilą latałeś po moim domu i chlapałeś bitą śmietaną gdzie popadnie. Kocham jak oczami błagasz, żebym nie kazała Ci tego sprzątać. Kocham jak wyglądasz rano, półprzytomny i taki wymięty. Nie widujemy się często, ale to dobrze. Obawiam się, że mogłabym zacząć kochać Cię nieco inaczej.
|