|
nie potrafię mówić o uczuciach. udaję, że mam wyjebane. wszyscy myślą, że mam bezproblemowe życie. a tak naprawdę gdy tylko przyjdę do domu, rzucam plecak na podłogę, rzucam się na łóżko i płaczę. po prostu płaczę. łzy towarzyszą mi często. wstydzę się ich. trudno mi opowiadać o tym co czuję. boję się, że znowu kogoś stracę, że się zbyt mocno przywiążę, a potem trudno będzie mi się odzwyczaić. to wszystko jest chore, życie jest chore a my jesteśmy tylko idealnym materiałem na to, że ludzkie życie zbudowane jest z setek wzlotów i upadków. musimy tylko znaleźć osobę, która będzie nam towarzyszyła przy każdej spadającej łzie i każdym szczerym uśmiechu.
|