jestem nikim. nie radzę sobie ze swoim życiem. gubię się w wszystkim. kilka osób stwierdziło, że lubię sobie komplikować życie. jestem tak słaba, że gdy widzę go na korytarzu momentalnie do oczu napływają mi słone łzy. chcę się komuś wygadać, wykrzyczeć cały swój ból. choćby przez telefon. wyryczeć w ramię, ale kurwa nawet nie mam komu. wszyscy zawiedli. wszyscy się odwrócili. w dupie mają moje uczucia. a przecież mieli być na zawsze. / eloszmero.
|