Bóg wytworzył napój szczęścia. niestety było ono krótkotrwałe i w dodatku na każdego działało inaczej. mimo wszystko postanowił on, zesłać owy napój na ziemię. zapakował więc 'krótkie szczęście' w buteleczki i czekał na to, co się stanie. mikstura szybko wędrowała z rąk do rąk. większości ludzi wystarczyła większa butelka czy tam dwie i już odpływali w błogi stan euforii. na całym świecie jednak ludzie bali się podawać napój dzieciom, bo jak wszyscy w okół wiedzą, dzieciom niewiele jest potrzebne do szczęścia. dorośli postanowili zabronić nieletnim, go pić i zabrali się do niego sami. kraj za krajem, państwo za państwem triumfowało nad napojem. zadowolony ze swojej pracy Bóg przyglądał się temu z coraz bardziej rosnącym uśmiechem. pewnego dnia napój doszedł do Polski i tutaj ukazała się jego Pięta Achillesa. Polakom bardzo trudno było dogodzić. byli oni bowiem z natury realistami i wypijali całe szklanki owej mikstury zanim zdołała zadziałać. / część 1 / schowalimimisia
|