A ja nie mam już sił.. Nie czuje stabilności.. Jak ja mogę mieć marzenia? I tak co drugi na tym świecie decyduje o mnie.. Koleżanki mnie wyśmiewają, w domu matka opieprza, ciągłe kłótnie i problemy. To oni decydują, co i jak ! Do kogo się przywiąże, ten zaraz odchodzi.. Nie umiem się cieszyć z nowego poranka, zasypiam z niepokojem. Żyjąc bez przyjaciół.. wykańczam się z samotności i tak na marginesie mam dosyć !
|