Pierwszy dzień wiosny - dzień wagarowicza. Tego dnia miałam zaplanowaną klasową wycieczkę, Ty - postanowiłeś nie iść do szkoły, tylko napić się z kolegami. Byłeś i jesteś moim przyjacielem, ale od bardzo dawna darzyłam Cię większym uczuciem niż przyjaźń. Z tego co mówisz i wiem, to Twoje uczucie do mnie też wychodziło po za granice przyjaźni. W ciągu dnia dzwoniłeś do mnie, Twój kolega wykrzyczał, że mnie kochasz a Ty potwierdziłeś. W Twoim głosie było słychać już delikatną gre motających się słów. Poprzez Twoje prośby, dałam Ci się namówić na spotkanie. Bałam się widzieć Cię pijanego, jednak nie chciałam zaprzepaścić okazji i bałam się o Ciebie. Teraz nie żałuje niczego.. Były czułe objęcia, miłe słowa, dwa pocałunki.. Mimo Twojego stanu, dziś pamiętasz co się stało i wiem, że też nie żałujesz.
|