CZ.1 "W tej jednej chwili tylko Ty byłeś ważny.
Dla Ciebie, zrobiłabym wszystko.
Nie oczekiwałam od Ciebie miłości.
Nie chciałam pierścionka i ślubu.
Dałam Ci wolną rękę.
Mogłeś mieć każdą kobietę.
Mogłeś robić wszystko, na co miałeś ochotę.
Chciałam tylko byś był.
I byłeś.
Raniłeś mnie za każdym razem.
Każdym gestem.
Słowem.
Spojrzeniem.
Pozwalałam Ci na to.
Mogłam cierpieć tylko u Twego boku.
Łzy spływały każdego wieczoru.
Kiedy wychodząc mówiłeś: "Nie wiem kiedy wrócę".
Smutek gościł w mym sercu, gdy wracając, byłeś szczęśliwy.
Słyszałam zewsząd rady: "Zapomnij. Odejdź."
Nie mogłam.
Nie umiałam.
Zamkęłam się w klatce i zgubiłam klucz.
Ta codzienność mnie zabijała.
I nadszedł ten dzień.
Kiedy wiedząc, że przegrałam.
Wiedząc, że cel przestał istnieć.
Przestał być osiągalny.
Chciałam się zabić.
Wszystko straciło sens.
Istnienie bolało bardziej, niż powinno.
Pogodziłam się ze Śmiercią.
Chciałam być tam, gdzie nie ma już nic.
Nie pozwoliłeś mi. [...]".
|