Wodził dłońmi po moim ciele, tworząc wzory, których nikt inny nie potrafiłby powtórzyć. Jedyne w swoim rodzaju ruchy i muśnięcia. Zostawił na mojej skórze niezatarty ślad swojego istnienia. Niewidoczny, ale prawdziwy. I nawet teraz kiedy nie ma Go tu przy mnie, czuję Jego smukłe palce i ciepło bijące z ciała. Błogie wspomnienie przeszłości.
|