wpatrzona w ciebie jak w obrazek, i tylko stoje milcze stoje dalej,uśmiecham się tylko czasem,ale częściej ten uśmiech znika.wybacz że nie potrafię żyć twoim życiem,być twoją codziennością.miała być miłość nie do zdarcia,chciałam dobrze, ale od tamtej pory odkąd nie ma cie przy mnie nie nawidzę słow, bo to one zniszczyły wszystko,zabiły tą namiętność między nami.
|