będąc małą dziewczynką przyglądałam się zawsze cioci
która ciągle wylewała łzy przez chłopaka. nie potrafiłam tego zrozumieć,
zastanawiałam się jak można płakać przez rozstanie z chłopakiem,
przecież to nic takiego. dzisiaj zdaję sobie sprawę z tego
jak wiele rzeczy nie rozumiałam. miłość, związek, przywiązanie do drugiej osoby
to były dla mnie zupełnie obce słowa. teraz znam ten stan doskonale,
nie potrafię bez niego funkcjonować, wspomnienia, wspólna piosenka,
widok jego czy wspólne fotografie po prostu łamią mi serce.
nigdy nie pomyślałabym, że miłość jest taka ciężka.
|