Nie rozumiem jak możesz woleć puste poranki zamiast tych z balaskiem Moich oczu. Jak możesz woleć samotne noce, zamiast tych ze Mną w ramionach. Jak możesz woleć wieczory z jointem w ustach zamiast moich warg. Jak możesz woleć życie bezemnie od tego w którym jestem Ja. [TejWezOgarnij]
|