“ Było ci to zupełnie obojętne. A obojętność nie ma początku ani końca. Jest stanem niezmiennym. Bezwładem, który nie może się zachwiać. Jest się cierpliwym i nie czeka się, jest się wolnym i nie trzeba wybierać, jest się do wzięcia i niewiele człowieka pobudza. Nie prosi się o nic, niczego się nie wymaga, niczego nie narzuca. Słucha się bez słyszenia, patrzy, nie widząc. Samotność daje schronienie. Bo w ugruntowaną samotność z wyboru nic nie jest w stanie wejść i zburzyć tej wieżyczki osobności, tej szklanej góry. Samotność jest bezpieczna. Nie dopuszczając nikogo zbyt blisko, nie ryzykuje się. Nie poświęcając się dla kogoś nie wymaga się poświęceń. Choć i tak najważniejsze jest to, co działa w drugą stronę - kiedy nikt się nie poświęca, nie wymaga poświęcenia od ciebie. Nie ma szarpaniny, wyrzeczeń, nie ma zasady zależności i wzajemności. Nie ma oczekiwań i nie ma czego oczekiwać w zamian. Bo nie ma w zamian niczego co chciałoby się dać i chcieć. ”
— Adam Pluszka "Flauta"
|