Co u mnie? Prawie o nim zapomniałam. Nie kocham go już, to pewne. Staram się pogodzić z tym, że już nigdy z nim nie będę. Zmieniam szkołę. Jestem w tym momencie, gdzie wszyscy się ode mnie odwrócili. To trudne, zamknąć najlepszy rozdział w swoim życiu i zacząć wszystko od początku. Dziwne uczucie, stracić wszystko i wszystkich. Ostatnie pożegnanie z klasą? -Puk, puk. Można panią prosić ?- obrzucenie klasy tępym wzrokiem, łzy w oczach. Przeżyłam tu 9 lat. Jak na moje krótkie życie, to dużo. Kilka głosów ' zastanów się, zostań '. Reszta? Bezmyślny śmiech. Podziękowanie wychowawczyni. Najlepsza na świecie, laska 24 lata. Wychodzę ze szkoły, spotykam sprzątaczkę. Lubiłam ją, taka zwykła kobieta. ' Odchodzę ' . - tylko tą myśl mam ciągle w głowie. Idę chodnikiem, którym chodziłam kiedyś codziennie. Tyle wspomnień. Nic to, zaczynam nowe życie. Kiedyś trzeba. /detonuj
|