Nie cięłam sie przez rok. Od trzech dni zrobiłam to już dwa razy. Dzisiaj o mało nie skończyłam ze sobą. Gdyby nie to, że moja mama zauwazyła moją pocharataną rękę i zaczela pilnowac mnie na kazdym kroku, nie byłoby mnie na tym świecie. Nie mam siły zyć. Dawno już nie bylo tak źle . W sumie nie pamiętam, żebym kiedykolwiek czuła się tak cholernie źle. Naprawdę nie chcę żyć. Nie umiem. Każdy dzień odkąd Go nie ma jest pusty, bez sensu. Całymi dniami płaczę i proszę Go by wrócił, a On ? Jest oziębły na to wszystko jak bardzo się o Niego staram. Kurwa nigdy tak mocno nikogo nie kochałam.... /kokaiina
|