po kolejnej naszej kłótni weszłam w okienko z jego imieniem. napisałam zwykłe dwukropek i gwiazdka i zaczęłam analizować wszystkie za i przeciw wysłania jednego buziaka. myśli tłumiły się jak wir wspomnień. zamknęłam oczy i nacisnęłam przycisk ' enter ' a serce waliło mi jak oszalałe. widząc migające okienko od niego, poczułam się jakby to był ten czas, kiedy byłam w nim zakochana, poznając go każdego dnia, dąząc do dojrzałej miłości. czasami zachowuje się jeszcze jak nastolatka zakochana w jednym i tym samym chłopaku, ale ta magia powoduje, że wciąż jestem dzieckiem.
|