zgubiłem się znów i przyśpiesza mi puls, tracę pod nogami grunt, rozrywa mnie bunt, ściskasz dłonie w pięści, wszystko traci sens, szarpie mnie gniew, na wpół rozrywa mnie, zjawiasz się, przykładasz usta do czoła, zwalnia tętno, czuję że usnąć zdołam.
|