cz.2 nie potrafiłam powstrzymać łez. Spojrzał mi głęboko w oczy i spytał ' tygrysek? tygrysek wróci i juz nigdy nie odejdzie, obiecuję' . Przytuliłam go mocno, tak jak przytula się dziecko do swojej matki, ' nie pozwolę Ci odejść' szepnęłam . Wrócilismy na imprezę jako 'my' , a gdy reszta znajomych nas zobaczyła usłyszałam głośne ' wkoncu ! gorzko gorzko' . / imissyouuu
|