Odnalazłam swój raj. Poczułam szczęście dające siły do zmagania się z każdym dniem. Potrafiłam poskładać w całość nawet te najgorsze problemy.. Dawałeś mi siły na przetrwanie. Dałeś mi miłość, którą zaakceptowałam i odwzajemniłam. Jak mam nauczyć się, więc bez niej żyć? To wgl możliwe?
|