Wszystko wydawało mi się przerażające i nie do zniesienia. Świat był ciemnym, plugawym zaułkiem, po którym będę się pałętać bez końca (...) Ogarnęło mnie przeczucie jakiegoś nieszczęścia, które ma nastąpić, i nie wiedziałem, dokąd się schronić i uciec.
|