Cz.2 Kończąc moje ostatnie zdanie.. Pojawił się on.. Podszedł dał buziaka i przytulił.. Nie mogłeś uwierzyć z kim teraz jestem.. Tak jestem z twoim kumplem.. To on siedział przy łóżku szpitalnym.. Spojrzał na Ciebie krzywo.. I powiedział , że masz się więcej do mnie nie zbliżać.. Bo niepotrzebnie się denerwuję..Chwycił mnie za rękę i zabrał na badania.. HaHa :D Pizgam z tego snu .:D Nie wiem wgl. skąd on się wziął . :D Ale okk .:D Sny to sny :D
|