I co.. Już dziś rano zauważyłam sms. Myślę sobie,pewnie z sieci , jak zwykle z resztą . Ale tym razem nie.. Od Ciebie. 'Przepraszam za wczoraj. cały dzień wkurwiony chodziłem i wybuchłem.. Przepraszam bardzo. Kocham Cię.' wiedziałam wczoraj, że te brednie wypisywane przez Ciebie 'że chcesz mieć dzieczynę na miejscu' które tak cholernie bolały, to nie prawda.. A miałam rację. Lecz nie jest jak dawniej. Dałam szansę bo kocham. Ale ty teraz się staraj. /zakochana888
|