Mówisz, że wiesz co czuję ? Czy powiesz, że przesadzam? Albo, że jest źle, ale przeżyje ? A znasz skądś te słowa ? Nieprzespana noc. Papierosy. Wódka. Żyletka. ? No właśnie. Miałeś tak kiedyś? Siedzisz całą noc w ciemnym pomieszczeniu, palisz jednego za drugim, wódkę mieszasz ze łzami. Spoglądasz na zakrwawiony nadgarstek, a ból nadal nie mija, on tylko staję się bardziej stłumiony, ale nie, nie znika. On wchodzi w Ciebie coraz głębiej. Nadchodzi ranek. Znów robisz kawę, przyklejasz do twarzy uśmiech a na pokaleczoną rękę zakładasz bandaż. Wychodzisz z domu i wmawiasz każdemu, że opatrunek na Twojej ręcę, to efekt uderzenia się o szafkę nocną, a podkrążone oczy tłumaczysz zarwaną nocką przy ksiązkach. Wracasz do domu i znów jesteś sobą . Znów dopada Cię noc, a najgorsze jest to, że wiesz, że będzie wyglądała tak samo, jak ta poprzednia./kokaiina
|