Mam problem, jestem ufny czy jestem głupi? Wiem, że życie to nie złoto i w nim nie ma próby. Wolę szczere, brudne uczucie jak żelazo, a nie jak sztuczne tombak i ściemniać, że się udało, i ze smutną twarzą śmigać w nocy po klubach, wciągać i mówić, że wódka to najlepsza dupa.
|