Mam świadomość,że mimo wszystko jestem rozdarta, ze względu siebie samej .W środku mnie została jeszcze tamta dziewczyna .Ostatnimi czasy czuję jakby mną zawładnęła.Wiem,że to nie możliwe bo przecież tu jestem nadal ja,czuję to .Po prostu niektóre moje działania przypominają mi chwile sprzed kilku lat. Muszę przejąć całkowitą kontrolę nad swym umysłem ,bo gubię jego trzeźwość .Miałam swoją hierarchię wartości , którą tamta ja zburzyła w przeciągu tygodnia. A czemu to się dzieję ? Bo wrócił ON. Pojawił się znikąd , zupełnie tak samo jak kiedyś.To przez niego byłam taka jaka była. Gdy zniknął tak nagle jak się pojawił , musiałam zrobić hard reset własnej osoby. I nauczyć się żyć od nowa. Funkcjonować i poznawać siebie na nowo . I tak też się stało . Ale teraz gdy znowu się pojawił , wraz z nim wróciła tamta dziewczyna. To tak jakby i ona wtedy odeszła z nim a teraz ... teraz wrócili oboje.
|