hmm. chyba pamiętasz te czasy, gdy byłaś jeszcze całkiem mała i rodzice zabrali cię np. na odpust. tatuś dał pieniążka i mogłaś sobie coś kupić. wybrałaś pluszaka, bo bardzo lubiłaś pluszaki. gdy przyjechaliście do domu, zaczęłaś się nim bawić, zrobiłaś mu łóżeczko, bo chciałaś żeby przy tobie spał, czułaś się przy nim bezpiecznie, kochałaś go, był piękny. po jakiś 2 tygodniach zaczęłaś zapominać kłaść go przy łóżku, a tak wgl to już ci się trochę ubrudził. po 3 tygodniach przestałaś się nim bawić, bo ci się znudził. położyłaś go na półce, na stałe, bo nie był ci już do niczego potrzebny. | korba
|