co z tego , że dalej się spotykaliśmy, jeżeli na starcie wiedziałam, że żadnych szans nie mam . że to wszystko co próbowałam między nami łączyć, spierdoliło się . moje starania poszły na marne przez jedną sukę . gdy próbowałeś mnie pocałować nie byłam do końca przekonana czy wczuć się w to, czy odepchnąć i dowiedzieć się co do huja robi . pocałował, ale wybrałam drugą opcję nie mogłam znieść tego, że dziś całuje się ze mną, a jutro tamtą . odepchnełam go bez słowa wyjaśnienia, pamiętam twój wzrok . codziennie śni mi się po nocach . przepraszał, błagał o wybaczenie . do Ciebie trafiło jedno małe pytanie ode mnie ' żałuj tego, że pocałowałeś ? ' powiedziałeś : raczej nie . ja Ci odpowiedziałam, to co czułam, że kocham i przestać nie mogę . wyrzuciłam w końcu z siebie to co mnie męczyło od początku . rzuciłeś słowa, że nie chcesz lecieć na parę frontów kotku, zastanów się nie żałujesz i nie czujesz nic do mnie tak po prostu, chwila Cię pochłoneła? nie wierzę[!]cz3 opanowana_perfekcja.
|