Nie umiem zapomnieć, chodź bardzo się staram, próbuje udawać, że już o tym nie myślę. A w rzeczywistości czuje ból, najgorsze jest to, że on nawet na chwile nie ustaje. nikt nie zrozumie tego co czuje, dlatego nawet o tym nie mowie, ludzie mogliby pomyśleć, że histeryzuje albo przesadzam. Często się zastanawiam jak ja mogę jeszcze w tym tkwić, dlaczego nie potrafię odejść i na nowo ułożyć sobie życia, bez kłamstw, oszustw i bez dotyku jego rak na których czuje jej ciało.
|