Patrzyła na Niego zachowując dystans.Rozmawiała z nim i była stanowcza. nie dała sobą manipulować.Była silna.Nie chciała, żeby kolejny palant wystawił ją do wiatru.Zakochała się.Kochała jego łobuzerski uśmiech, dołeczki w policzkach, zapach jego perfum i zapach jego ciała.Mimowolnie ją uzależniał, wiedziała, że to skończy się źle, że złamie jej serce, ale brnęła w to gówno powszechnie zwanego miłością. ♥
|