|
Boli, ale kto o tym wie? Przecież się uśmiecham, rzucam wesołe 'cześć', a gdy ktoś rzuca Twoje imię w pobliżu już nawet warga mi nie drga. Nauczyłam się, że jestem ja, jesteś ty i Twoja dziewczyna. Wyuczyłam, porobiłam ściągi wydrapane na nadgarstkach i ciągle podchodzę do poprawek. Jestem już niemalże mistrzem w udawaniu, że mam to gdzieś, że wcale mnie nie rozpierdala na Twój widok, że gdy znikam z pola Twojego widzenia nie ocieram oczu. A ty wierzysz, albo udajesz, że wierzysz, albo nawet nie myślisz. Bo kim ja niby do cholery jestem? Dziewczynką,która źle ulokowała swoje uczucia, a gdy chcę je odebrać ciągle piszę 'Zamknięte'. /esperer
|