` i czuła się z pozoru całkiem dobrze, uśmiechnięta, pełna energii żyła z dnia na dzień, lecz wewnątrz panował nieposkromiony lęk przed życiem. dawała sobie z tym radę, nie chciała o tym myśleć, i tak też było. zagłuszała lęk śmiechem i żartami, czuła, że powoli zaczyna żyć.` ;)
|