Czasem mam ogromną ochotę uciec gdzieś daleko od tego ulicznego zgiełku.
od tej sztucznej sympatii i pomocy. od tych fałszywych uśmiechów i obrabiania dupy.
chcę być daleko od mojego codziennego życia.
chcę położyć się na trawie i z śnieżnobiałych obłoków układać Twoje imię.
chcę czuć się wolna i szczęśliwa, mimo tego że byłabym tam bez Ciebie. całkiem sama.
|