to byl wakacyjny wieczor. Pojechali nad zalew. Caly wieczor ganiali sie po plazy i nawzajem wrzuciali sie do wody. Usmiech nie znikal z ich twarzy. Nastala noc.. Swiatlo ulicznych lamp odbijalo sie w wodzie. Spojrzal na nia . Wygladala tak pieknie. Mokra biala sukienka potargane wlosy i rozmazany makijaz dodawal jej uroku. Powiedzial-piekna jestes.. Odpowiedziala usmiechem. Poprosil ja aby wlaczyla swoja ulubiona piosenke. Tak wiec zrobila.. Wtuleni do siebie przetanczyli pol nocy.. Chce zebys byla tylko moja.. Zostaniesz ? Zapytal.. Pocalowala go slodko i delikatnie tak jak lubil.. Po chwili z usmiechem na ustach wyszeptala 'Jestem Twoja'
|