książka wciąga bardziej niż cokolwiek. czytając, czuję się gdybym była jednym z bohaterów. potrafię wczytać się w książkę, niezależnie od otaczającego mnie chaosu. jednak kiedy w moich myślach pojawiasz się ty, nie mogę skupić się nawet na niej. nie mogę czytać, skoro każda scena kojarzy mi się z tobą. więc, czy mógłbyś łaskawie nie przeszkadzać mi kiedy czytam książkę? kiedy kładę się spać? kiedy jestem na spacerze? kiedy patrzę przez okno? kiedy wykonuję każdą codzienną czynność w domu? PROSZĘ.
|