Cisza...Tak bardzo jej kiedyś pragnęłam...Ale teraz staje się nie do zniesienia...
Cisza...
Była, momentem przemyśleń, szczęśliwych wspomnień...
A teraz...
Teraz jest ogromnym bólem, który odczuwam tylko ja...
Ogromnym upokorzeniem, które przywołuje wszystkie najbardziej bolesne wspomnienia...
Kiedyś w ciszy znajdowałam odpowiedź na wszystkie pytania...
Teraz odczuwam przed nią lęk...
Gdybyś tylko był przy mnie...
Cisza byłaby dla mnie najwspanialszą pora dnia...
Ale Ciebie przy mnie nie ma...
I nie będzie...
Ciągle te wszystkie cholerne wspomnienia wracają...
I ciągle w moich oczach pojawiają się łzy...
Smutku, żalu, złości i tęsknoty...
Boje się ciszy...
Bo nie ma Ciebie przy mnie...
Ale są wspomnienia, te radosne, które wywołują ogromny ból...
Chciałbym o tym wszystkim zapomnieć...
Po prostu gdzieś uciec...
Nie myśleć o tym wszystkim...
Żyć chwilą...
Cieszyć się tym co jest, tym co trwa..
A nie wracać ciągle do przeszłości...Ale ja po prostu nie potrafięWszystko odeszło razem tobą.
|