Przez kilka lat zastanawiałam się czemu akurat mi to się przydarzyło. Nigdy nie będę potrafiła mu tego wybaczyć. Z każdym dniem nadzieja rośnie, że przyjedzie, przeprosi. Przez te wszystkie lata pokazał, że ma na nas wyjebane. Nienawidzę go, nienawidzę go za to, że tak po całości zniszczył nam życie. Pamiętam jak nas bił, wyzywał, poniżał. Nigdy nie przejmował się tym co się u nas dzieje. Nie chcę go znać, tak chodzi o Ciebie tato.. / czekoladovva
|