czuję się trochę jak taka malutka dziewczynka, która jest popychana przez mamę w stronę jakiejśtam 'cioci', której w ogóle nie zna i boi się, że zrobi na niej złe wrażenie psując swoją przyszłość. w moim przypadku taką 'mamą' jest 'los' , a 'ciocią' 'życie' . / schowalimimisia
|