Cholernie bolała strata kogoś, kto jest, a właściwie był dla Ciebie całym światem. To tak, jakby ktoś zabrał baletnicy możliwość tańczenia. Śpiewakowi głos, a komikowi poczucie humoru. To tak, jak gdyby zabrać alkoholikowi wódkę, ćpunowi prochy, a mi Ciebie.
|