Przyjaciółka powiedziała, że po
roku to dziwne uczucie mija.
Jednak boję się, że mi nie
przejdzie, znam siebie i mogę
śmiało stwierdzić, że jestem zbyt
uczuciowa. Jeżeli myślę o jednym
chłopaku od kilku miesięcy, który
nawet nie chodzi do mojej szkoły i
mieszka kilka czy kilkanaście
kilometrów ode mnie, a ja nigdy z
nim nie rozmawiałam, to co jest ze
mną nie tak? A co
najśmieszniejsze - wcale mi się nie
podobał, teraz nie potrafię tego
powiedzieć, bo gdy jest się
zakochanym ta druga osoba
wydaje się być idealna, mimo
licznych wad. A wszystko to przez moment nieuwagi i wpadanie na ludzi, na których nie powinnam.
|