bo wiesz mam takie dni, kiedy nie mogę na nic patrzeć. kiedy wszystko doprowadza mnie to płaczu lub nerwów. kiedy w moim głosie słychać jedynie smutek i rozczarowanie. kiedy w moich oczach widać jedynie łzy. wtedy tak bardzo nie chce mi się żyć. ale wiesz ziom, żyję, bo przecież nie zostawię tego gówna zwanego życiem. będę tu, i będę starał się iść dalej, tylko na przód, nigdy w tył. i pomimo tego że serce krwawi, życie kopie po dupie, a wszystko przywala cię ciężarem, nie poddam się. będę zajebiście szczęśliwa. będę rozmawiać, śmiać się, wygłupiać i nic nie dam po sobie poznać.
|