podeszła do mnie, rzuciła sie w ramiona i tak poprostu płakała. Cała się trzęsła, jej oczy nie przestawały się szklić. Pytała mnie dlaczego, dlaczego jest jak jest, dlaczego traci te osoby, płakała za tym co było. Tak poprostu tęskniła za czymś co odeszło... ? szarlootka.
|